piątek, 14 października 2011

off season...



Przegapiona przeze mnie składanka, która ukazała się jakiś czas temu na winylku. Same Tuzy spod szyldu Polish Jazz... ale co tam... wszystko mam w oryginałach... no! prócz Szukalskiego. Ale kusi to ładne wydanie, w rozkładanej okładeczce:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz