środa, 16 lutego 2011

Andrzej Przybielski




Andrzej Przybielski - (ur. 9 sierpnia 1944, zm. 9 lutego 2011 w Bydgoszczy) – polski trębacz jazzowy, związany z polską sceną awangardową i free jazzową.

W 1968 wraz z "Trio Gdańsk" został laureatem konkursu Jazz nad Odrą. W 1969 wraz z "Formacją Muzyki Współczesnej" wystąpił na Jazz Jamboree. Współtworzył muzykę dla Teatru Narodowego, Teatru Performer z Zamościa, Sceny Teatru Witkacego w Zakopanem. Współpracował z takimi muzykami, jak: Helmut Nadolski, Jacek Bednarek, Andrzej Kurylewicz, Czesław Niemen, Tomasz Stańko, Stanisław Sojka, Adam Hanuszkiewicz, Wanda Warska, Marcin Oleś i Bartłomiej Brat Oleś, Ryszard Tymon Tymański, Wojciech Konikewicz, Józef Skrzek. Współtwórca i współlider grup Sesja, Big Band Free Cooperation, Asocjacja Andrzeja Przybielskiego, Acoustic Action. W latach 90. współpracował z muzykami sceny yassowej, m.in. w grupie NRD.

Piotr-Autentyk przesłał mi kilka zdjęć z pogrzebu tego znakomitego free-jazzowego muzyka. Za jego zgodą umieszczam kilka...

Andrzej Przybielski był postacią historyczną w polskiej muzyce, człowiekiem, o którym krążą legendy, trębaczem który grał z tyloma muzykami, że nie sposób ich wymienić. To dla świata muzyki ogromna strata - mówią zaprzyjaźnieni z artystą twórcy. Muzyk zmarł dziś w wieku 67 lat.

Przybielski od lat sześdziesiątych fascynował się awangardą jazzu. W roku 1968 roku został laureatem konkursu Jazz nad Odrą. W rok później występował już na "Jazz Jamboree" z "Formacją Muzyki Współczesnej" na czele z Andrzejem Kurylewiczem. Brał udział w dziesiątkach projektów uznanych artystów jak: Helmut Nadolski, Jacek Bednarek, Andrzej Kurylewicz, Czesław Niemen, Krzysztof Komeda, Tomasz Stańko, Stanisław Soyka, Adam Hanuszkiewicz, Wanda Warska, Ryszrd Tymon Tymański, Wojciech Konikiewicz czy Józerf Skrzek. Był współtwórcą i liderem grup Sesja, Big Band Free Cooperation, Asocjacja Andrzeja Przybielskiego i Acoustic Action. W latach 90. współpracował z muzykami sceny yassowej. Każdy etap jego działalności dokumentowany był kolejnymi albumami - brał udział w nagraniach ponad 70 płyt różnych wykonawców. Na swoim koncie miał również współpracę z kilkoma grupami teatralnymi m. in. ze "Sceną im. S. Witkacego" w Zakopanem oraz teatrem "Performer" z Zamościa, z którym występował w Paryżu na Światowych Dniach Teatru w Avignon. - To ogromna strata. Właśnie skończyłem czytać biografię Tomasza Stańko, gdzie bardzo często wspomina nazwisko Przybielskiego i pisze o nim jako o muzyku wybitnym, o niezwykłej muzycznej fantazji. W podobny sposób mówią o nim wszyscy ci, którzy mieli okazję z nim kiedykolwiek współpracować. Pamiętam, jeszcze nie tak dawno temu grał koncert z Jerzym "Mazzolem" Mazolewskim. To była prawdziwa wirtuozeria. Będzie mi brakować takich wykonań - mówi Artur Maćkowiak z klubu Mózg, z którym Przybielski był od lat związany - Był bardzo otwarty i ciekawy nowych rzeczy. Dzwonił do mnie zawsze choć raz w tygodniu i dopytywał kto ciekawy zagra w klubie, przychodził na koncerty, czasem wpadał tylko po to by przywitać się ze starymi znajomymi. Nie wiem czy mamy dzisiaj w Bydgoszczy jeszcze jednego tak wybitnego muzyka - dodaje. - To była wielka muzyczna indywidualność. Miałem z nim okazję grać nie raz. Nie znam nikogo innego o tak wielkiej artystycznej wyobraźni i wrażliwości. To był wirtuoz. Tymański i Stańko zgodnie swego czasu przyznali, że gdyby nie był tak ogromnym outsiderem i ze względu na swój indywidualizm, nie był tak trudny we współpracy to z pewnością zrobiłby światową karierę. Mimo to nie ma w kraju muzyka jazzowego, który nie znałby jego nazwiska i nie ceniłby jego nieprzeciętnego talentu - dodaje Rafał Gorzycki, z którym Przybielski nagrywał i koncertował.


1 komentarz: