Fragment książki Historia Jazzu w Polsce (K. Brodacki), str. 265:
Kwartet spodobał się w Anglii tak bardzo, że firma Decca zaproponowała nagranie płyty, do czego doszło w Londynie w sierpniu 1964 r. Ten pierwszy longplay polskich jazzmanów, nagrany i wydany za granicą*, otrzymał tytuł Lola - Zbigniew Namysłowski Modern Jazz Quartet. Są na nim utwory lidera oraz Gulgowskiego i "krakowiak" Ol' Man River. Prócz Loli i Piątawki godna uwagi jest Rozpacz, w której Namysłowski zastosował efekt przyspieszenia tempa (accelerando), w jazzie rzadko spotykany (taki agogiczny manewr zastosują też Komeda i Kurylewicz). W improwizacji altu, często granej w trio bez fortepianu i daleko odchodzącej od pierwotnej harmonii tematu, są zestawione z sobą krótkie motywy w sposób przypominający grę Ornette'a Colemana lub Erica Dolphy'ego, a więc ujawniają się freejazzowe skłonności artysty. Nigdy jednak Namysłowski nie stanie się muzykiem freejazzowym tout a fait, skorzysta jedynie z pewnych free jazzowych elementów, gdy mu to będzie potrzebne.
*Tak przynajmniej reklamowano ta płytę. Do miana tej pierwszej pretenduje też płyta wytwórni Metronome pt. The Music of Komeda, nagrana w Kopenhadze 3 V 1963 r., a więc wcześniej. Jednak na "szwedzkiej" płycie obok Polaków grają także muzycy skandynawscy, podczas gdy Lolę nagrali wyłącznie muzycy polscy.
Zbigniew Namysłowski Modern Jazz Quartet - Lola
Decca – SKL 4644 - 1964
A1 Piekna Lola, Kwiat Polnocy
A2 Leszek I Ludwig
A3 Piatawka
A4 Blues Shmues
B1 Rozpacz
B2 Tkotkonitkotko
B3 Woźny - Najważniejszy
B4 Ol' Man River
DOWNLOAD LINK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz